 |
 |
 |
 |
MarX VAN B I Jego forum Download
ForuM ! MArXa VAn B ZApraszam Wszystkich |
 |
 |
 |
 |
 |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 13:19, 19 Kwi 2018 |
 |
Keller wiedzial, ze Timmy Hamilton go nie rozpoznal. Sam byl tym zaskoczony, jak bardzo zmienily go cztery lata zycia w dzungli.
Zadzwonil do pokoju chlopca, nie spuszczajac wzroku z Nicka, ktory robil zakupy. Kiedy Timmy zszedl do holu, przywital sie z nim i powiedzial, ze pracuje dla policji w Omaha. To nie bylo klamstwo. W koncu pracowal z ludzmi z tutejszej policji. Chlopak chyba go nie zrozumial, a moze pomyslal, ze Keller jest detektywem w cywilnym ubraniu, zwlaszcza kiedy Keller pokazal mu odznake Kasaba. Mlody detektyw powiesil kurtke na krzesle i poszedl do lazienki w apartamencie Kellera. Powinien postepowac bardziej przezornie.
Poza tym lepiej bedzie dla Timmy'ego, zeby nie znal prawdy. Chlopak go zdradzil, ale on mimo wszystko postara sie zrobic to mozliwie bezbolesnie. Niestety to konieczne, musi tego dokonac, zeby przezyc. Niektore misje warte byly dodatkowych strat.
Oczywiscie powiedzial Timmy'emu, ze rozmawial juz z jego wujem, Nickiem Morrellim, w sklepie hotelowym, i ze maja sie spotkac w apartamencie, ktory zarezerwowala policja. No i ze wujek poszedl wlasnie do pokoju po Timmy'ego i Gibsona.
-Ale przeciez recepcjonista dzwonil w jego imieniu, ze mam zejsc i pomoc mu. - Timmy spojrzal podejrzliwie, choc nie chcial denerwowac policyjnego detektywa.
Keller wzruszyl ramionami, jakby nic o tym nie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|